Wystawa indywidualna, Galeria Oranżeria

Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku

 

18. stycznia 2020 – 24. maja 2020
Kurator: Anna Podsiadły
dokumentacja:
fotografie: Jan Gaworski, CRP Orońsko,
oraz J.J.

 

Realizowany od 2018 cykl prac roboczo nazwanych „Struktury bieli”, rozwinął się w pełni dzięki realizacji wystawy w inspirującej przestrzeni galerii Oranżeria w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Projekt zakładał prezentację o charakterze, można powiedzieć, site specific – obiekty dopasowane zostały lub całkowicie powstały w odniesieniu do konstrukcyjnego porządku i atmosfery galerii.
Osnową na której tworzy się całość ekspozycji jest odniesienie do domowej przestrzeni, w której od kilku lat mieszkam i pracuję. Jest ona sygnalizowana poprzez obiekty będące echem domowych sprzętów. Są to nie tyle realne meble co ich metafizyczne echo. Na tym co widzialne, swój byt nawarstwia świat umysłowej aktywności. Obiekty te reprezentują świat niewidzialnych struktur – wizualnej pamięci, duplikującej kształty otoczenia… krzesło i stół powstawały nawet w procesie obudowywania domowych mebli białym tworzywem. Symbolicznie wyznaczają one charakterystyczne obszary z którymi łączy się moja aktywność, codzienne rytuały, wzorce poruszania się po domowych szlakach.

Koncepcja formalna poszczególnych obiektów oparta jest więc na obrazowaniu napięć, pomiędzy zmysłowym porządkiem materialnej rzeczywistości a „niewidzialnym” światem idei. „Dwubiegunowy” rzut przestrzeni galeryjnej zachęcał do podzielenia prezentacji i wprowadzenia w dwóch „pokojach” odniesień do aktywności dziennej umysłu jak i do czasu śnienia.

Napięcie to owocuje zbieractwem małych trofeów – z jednej strony są czarujące i rzeźbiarsko zjawiskowe „resztki” wyciągnięte z idealnego porządku natury, lub też inspirujące odpady cywilizacji, przetwarzane przeze mnie w semantycznie aktywne „ciała rzeźbiarskie”, swojego rodzaju „esencje”, przechowujące w sobie „alfabet” formalnych zagadnień, z drugiej strony zbieractwo to obejmuje świat snu, zauważonych tam obiektów, wrażeń i nie do końca świadomych treści, którym próbuję nadać realną formę.